Uniejów 21.03.2010

Przywitanie wiosny w Uniejowie...

W niedzielny poranek pod moim domem zjawiła się Agnieszka, załadowali¶my tobołki i ruszyli¶my do Brwinowa. Tam do naszej karocy wskoczyli Aneta i Zbyszek. W takim składzie popędzili¶my do Łęczycy, gdzie mieli¶my się spotkać z reszt± ekipy. W Łęczycy po zwiedzeniu odrestaurowanego rynku wreszcie nasze ekipy się poł±czyły. Poszli¶my na zamek, gdzie nas nie wpuszczono. Powiedzieli, żeby¶my wpadli potem. Spoko. Skierowali¶my się w stronę więzienia, gdzie nakręcili¶my parę zabawnych scenek z moj± "Rudzi±". Potem postanowili¶my podjechać do Besiekier, gdzie znajdowały się ruiny zamku. Niektórzy mogli się powspinać. Wrócili¶my na łęczycki zamek, pospacerowali¶my po jego wnętrzu i pozostał nam tylko ostatni punkt tego dnia - termy Uniejów! Po drodze do term trochę się rozpadało. Na miejscu podzielili¶my się na dwie ekipy - jedna moczyła się w basenie a druga na deszczyku. Ja należałem do tej drugiej. Pozwiedzali¶my zamek, który był obok term oraz urokliwe miasteczko. Udało nam się także podjechać do Poddębic, gdzie obejrzeli¶my w parku dziwny pałac. Wrócili¶my do Uniejowa zjedli¶my smaczny obiad i rozjechali¶my się do domów. Bardzo przyjemny dzionek - pierwszy wiosenny!



*** www.polaczenipasja.info *** Wszystkie prawa zastrzeżone ***